uwielbiam Łódź, wie o tym każdy kto mnie zna, a i na blogu wiele razy wyznawałam uczucie, którego wiele osób nie rozumie. nie mam jednak zamiaru tłumaczyć się z tego. tak jest tu specyficznie, tak Łódź nie przytula swoich mieszkańców, a i dla mnie jest ostatnio wyjątkowo surowa, ale nadal jej wybaczam, oby jak najdłużej.
poniedziałek, sierpnia 27, 2012
poniedziałek, sierpnia 20, 2012
... dark doom honey ...
He's a message, I'm the runner
He's the rebel, I'm the daughter waiting for you
You're my river running high, run deep run wild
He's the rebel, I'm the daughter waiting for you
You're my river running high, run deep run wild
poniedziałek, sierpnia 13, 2012
... lullaby ...
lubię "fejsbuka", za co najbardziej? właśnie za takie muzyczne odkrycia...zostałam absolutnie zaczarowana...
niedziela, sierpnia 12, 2012
piątek, sierpnia 10, 2012
... this woman's work ...
I should be crying, but I just can't let it show.
I should be hoping, but I can't stop thinking
Of all the things I should've said,
That I never said.
All the things we should've done,
That we never did.
All the things I should've given,
But I didn't.
Oh, darling, make it go,
Make it go away.
Give me these moments back.
Give them back to me.
Give me that little kiss.
Give me your hand
środa, sierpnia 08, 2012
... złudzenia kwitły cały rok ...
dziś dwa portrety, które chyba są zapowiedzią nowej fotograficznej drogi,być może chwilowej i krótkiej.
tęsknota, moja tęsknota to ich myśl przewodnia.
A mogło być tak pięknie
Tak pięknie przecież mogło być
Sam powiedz
Nadzieje nasze wielkie
A potem, zaraz potem
Jeszcze większy żal i wstyd
tęsknota, moja tęsknota to ich myśl przewodnia.
A mogło być tak pięknie
Tak pięknie przecież mogło być
Sam powiedz
Nadzieje nasze wielkie
A potem, zaraz potem
Jeszcze większy żal i wstyd
wtorek, sierpnia 07, 2012
niedziela, sierpnia 05, 2012
... na Zachodzie bez zmian ...
krótka wizyta na zachodzie Polski
dziwna pogoda, codzienna tęcza, zjawiskowe chmury
kot, uśmiechający się pies
domowe ciasto i pierogi z jagodami
czego chcieć więcej
chwilowy oddech od zgiełku miasta
dziwna pogoda, codzienna tęcza, zjawiskowe chmury
kot, uśmiechający się pies
domowe ciasto i pierogi z jagodami
czego chcieć więcej
chwilowy oddech od zgiełku miasta
piątek, sierpnia 03, 2012
... droga jest szczęściem ...
każda droga, każdego dnia, rowerem, samolotem, pociągiem. nowości i wolność.
zdjęcia z połowy lipca, z drogi, więc często przez szybę robione;)
enjoy.
zdjęcia z połowy lipca, z drogi, więc często przez szybę robione;)
enjoy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)