niedziela, sierpnia 23, 2009

...mazury...



zdjęcia nie z mazur...hehe
ale za mazurami tęsknię bardzo...coś chyba za dużo tego tęsknienia ostatnio,ale tęsknię za zachodami i wschodami słońca, za jeziorem, nad którym spędzało się godziny, za keją, na której spędzało się kolejne...za pierwszymi miłościami i pocałunkami, które w tej pięknej krainie jezior miały miejsce, za łódkami, ogniskami i przyśpiewkami, wtedy tam wszystko miało inny kolor i smak :)

1 komentarz:

Unknown pisze...

I zbudziłem się do życia
W cudowności jasnym kraju.
Lecz mnie również, tak jak innych,
Wypędzono z tego raju...