styczeń, zimna zima, składanie burdelu, który pozostał po poprzednim roku i małe kroczki, bardzo małe...
luty...sesja, ciąg dalszy zimy, po sesji odpoczynek i chyba tyle :)
marzec... obchodziłam 26 urodziny i poznałam człowieka, który miał ogromy wpływ na resztę roku...
kwiecień... wycieczka do Włoch, czy trzeba dodawać coś więcej?
maj...kojarzy mi się z tęsknotą.
czerwiec...sesja. wzmożony wysiłek i oczekiwanie na wakacje :)
lipiec...najlepsze wakacje ostatnich lat! Słowenia jest cudowna, 10 dni w raju.
sierpień....mój najukochańszy, najpiękniejszy, najcudowniejszy Felek zawitał u mnie i z miejsca skradł moje serce!
wrzesień...ostatni miesiąc wakacji, ostatnie zaliczenia, przemiłe spotkania towarzyskie :)
październik...początek ostatniego roku studiów w mojej karierze, przynajmniej tak sobie obiecałam, poza tym miesiąc Lodz Design i zamknięcia Dworca Łódź Fabryczna.
listopad...w listopadzie chyba byłam smutna.
grudzień...ścięłam włosy, odzyskałam spokój, którego szukałam od kwietnia i chyba trochę się zauroczyłam, choć "bezprzyszłościowo". (foto grudniowego brak)
sobota, grudnia 31, 2011
niedziela, grudnia 18, 2011
... Neapol - architektura ...
tak tak, pół roku temu byłam we Włoszech i tak tak nie wrzuciłam wszystkich zdjęć. z tych też nie jestem szczególnie zadowolona, a to, że straciłam przydatne narzędzie jakim jest fotoszop lajtróm również się do tego przyczyniło.
architektury Włoch nikomu nie trzeba zachwalać, jest piękna. i nawet jeśli Neapol nie jest najpiękniejszym włoskim miastem to i tak jest ładny, nawet zwykłe bloki wyglądają lepiej niż w Polsce, a kamienice w centrum, w których mieszkają zwykli ludzie są absolutnie zachwycające! przyznam, że bardzo trudno było mi fotografować cokolwiek ze względu ma tłok, samochody i wszechobecne vespy prowadzone przez szalonych kierowców. chwila zatrzymania na pstryknięcie groziła utratą życia, serio.
architektury Włoch nikomu nie trzeba zachwalać, jest piękna. i nawet jeśli Neapol nie jest najpiękniejszym włoskim miastem to i tak jest ładny, nawet zwykłe bloki wyglądają lepiej niż w Polsce, a kamienice w centrum, w których mieszkają zwykli ludzie są absolutnie zachwycające! przyznam, że bardzo trudno było mi fotografować cokolwiek ze względu ma tłok, samochody i wszechobecne vespy prowadzone przez szalonych kierowców. chwila zatrzymania na pstryknięcie groziła utratą życia, serio.
wtorek, grudnia 06, 2011
niedziela, listopada 27, 2011
niedziela, listopada 13, 2011
środa, listopada 09, 2011
wtorek, listopada 01, 2011
... Light Move Festival ...
28-29 października odbył się w Łodzi Light Move Festival, czyli Festiwal Kinetycznej Sztuki Światła. W programie były video projekcje, instalacje, mapping, wystawy a także wykłady i koncerty. Wydarzenia festiwalowe miały miejsce na ulicy Piotrkowskiej, pabach, Łódzkim Domu Kultury, Placu Wolności. Niektóre kamienice zostały podświetlone kolorowym światłem, wyglądały naprawdę dobrze. Uważam że to kolejna ciekawa łódzka inicjatywa, mam lekki niedosyt, chciałabym,żeby więcej kamienic zmieniło swoje barwy, a mapping był jeszcze bardziej widowiskowy (choć ten i tak bardzo mi się podobał)!
i jeszcze film z youtuba (nie mojego autorstwa) pokazujący choć trochę łódzki mapping:
http://www.youtube.com/watch?v=b35EJguA_sQ&feature=related
i jeszcze film z youtuba (nie mojego autorstwa) pokazujący choć trochę łódzki mapping:
http://www.youtube.com/watch?v=b35EJguA_sQ&feature=related
niedziela, października 30, 2011
... Lodz Design ...
od 20 do 30 października trwa w Łodzi Festiwal Designu, tym razem pod hasłem Change!. to piąta edycja Festiwalu, jednak po raz pierwszy odbył się w nowym centrum festiwalowym, mieszczącym się na Targowej 35. Odnowiona fabryka okazała się doskonałym wnętrzem na prezentację sztuki designu. Surowe wnętrze zostały zaaranżowane przez 137kilo. Same wystawy prezentowały bardzo różny poziom, wiadomo, sztukę trudno oceniać i na pewno nigdy nie jest to ocena obiektywna. Niech przemówią zdjęcia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)