poniedziałek, czerwca 04, 2012

... jedzono ...

lubię jeść, ale nie przepadam za gotowaniem, nie umiem, szkoda mi czasu i energii. podziwiam natomiast każdego kto gotować lubi i potrafi. oczywiście mam na swoim koncie kilka spektakularnych sukcesów kulinarnych - zupę krem brokułową, kilka pizz, sałatki a nawet ciasto. Natomiast jeść trzeba, a jak wiadomo - umiesz liczyć, licz na siebie, sama sobie nie przygotuje posiłku nikt za mnie tego nie zrobi. Najlepiej jeśli jest prosto, zdrowo i szybko!

Kanapki - chleb domowej roboty, biały ser, kiwi+bazylia. mniam.

Sałatka - mozzarella, pomidory koktajlowe, rzodkiewka, rukola.

Kasza jęczmienna z dodatkiem warzyw + dodane przeze mnie pomidory koktajlowe i oczywiście królowa rukola.

Najlepiej jednak posiadać przyjaciół lub mężczyznę, którzy oddają się tym czynnościom z rozkoszą i poprowadzą nas za rękę w gąszczu potraw, a potem wspólny posiłek. Czy może być coś przyjemniejszego?

Brak komentarzy: